Dziś kolejna, ostatnia już porcja girland. Tym razem kolorowa wersja wiosenna oraz stonowana fioletowo-różowa.
A wszystkich, którzy zaczynają dopiero przygodę z szyciem, albo chcieliby zacząć, zapraszam już dziś na mojego drugiego bloga, tam pojawił się tutorial, który w bardzo dokładny sposób opisuje, jak wykonać takie kolorowe chorągiewki.
Was zostawiam z girlandami, a ja uciekam do maszyny, bo do uszycia zamówiony zając i ....... skrzat bożonarodzeniowy :P tak, tak, niektórzy już przygotowują się do Świąt :)
Buziaki
Agata
Śliczne!jedna ładniejsza od drugiej:)
OdpowiedzUsuńDo świąt? Ja wiem, że czas szybko leci, ale w kwietniu myśleć o Bożym Narodzeniu? :) To się nazywa myślenie z rozmachem :)
OdpowiedzUsuńGirlandy w przepięknych kolorach :)
Hehe, no prosze jacy niektórzy bywają zapobiegliwi ;) Girlandy - super :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na pierwsze zdjęcie zdałam sobie sprawę, że czuję pragnienie żółtego koloru. Ładne zestawy barw :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie po wyróżnienie :-).
OdpowiedzUsuńPrześliczne girlandy i jakie kolorowe :)
OdpowiedzUsuń