Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zawieszki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zawieszki. Pokaż wszystkie posty

piątek, 16 czerwca 2017

Dla mojej mamy

Zbyt rzadko udaje mi się uszyć coś dla najbliższych.
Najczęściej w domu zostaje to co się nie udało, to co się rozdarło, poplamiło przy pracy, albo co po prostu mi się nie podoba i nie chcę, aby wyszło na światło dzienne :) Większość z tych rzeczy zazwyczaj przygarnia moja mama, która bezkrytycznie zawsze mówi, że wszystko jest piękne.
Tym razem powstało coś specjalnie dla niej, Nie przez przypadek, nie przy okazji, ale specjalnie dla Niej, z okazji Dnia Mamy. 




Pozdrawiam

Agata z Magicznego Atelier

piątek, 26 września 2014

Anielica w pastelach

Najnowsza anielica, która ostatnio wyfrunęła z mojej pracowni :)
Chyba to jedna z ostatnich nieświątecznych, ponieważ od jakiegoś czasu powstają pierwsze, bożonarodzeniowe girlandy, łosie i inne cuda :)



Pozdrawiam
Agata

wtorek, 29 kwietnia 2014

Osobisty Anioł Stróż czyli pamiątka Pierwszej Komunii


Chyba z nadzieją, że przy ich szyciu trochę łask na mnie spłynie :) wzięłam się ostatnio do pracy nad tymi oto aniołkami.
Taka alternatywa dla bukietu kwiatów czy kolejnej bombonierki.
Mam nadzieję, że wywołają uśmiech na buziach dzieci w tym wyjątkowym dla nich dniu.

Ps. Mam nadzieję,ze choć trochę takie pierwszokomunijne aniołki przypominają :)

Do kupienia na Dawanda i Artillo








  A pod sukienką spodenki :)



środa, 19 lutego 2014

Anielskie przemyślenia

Z Aniołami nie jest łatwo.
 Człowiek szyje, szyje i już myśli,że skończył, a tu anioł daje mu do zrozumienia, że nie. 
A to fryzura nie taka, a to ogrodniczki nie pasują do bluzki, a na koniec jeszcze skrzydełka w złym odcieniu różu, bo fajnie by było jakby do policzków pasowały ;)
Z aniołem człowiek nie wygra.
 Więc siedzi ten człowiek nad nim. Szyje, pruje, dobiera kolory przez wiele, wiele godzin, aż w końcu jest - w pełni usatysfakcjonowany.
Anioł i jego Twórca czy tam twórczyni :)

I jak tu potem po tylu dniach wspólnie spędzonych na podejmowaniu tak ważnych decyzji się rozstać...







A teraz lecę troszkę was poczytać bo ostatnio jakoś na blogowanie czasu brak. Musze nadrobić zaległości :)
ps. Przy okazji chciałam podziękować za 950 osób, które zaglądają na facebook'ową stronę Magicznego Atelier. Jest Was tam już 950 !!! Może znajdzie się jeszcze 50-ciu . Zrobimy wtedy jakąś rozdawajkę :)
Buziaki
Agata

czwartek, 13 lutego 2014

Serducha także dla bojkotujących 14 lutego :)

No i przed samymi Walentynkami jeszcze jedna porcja serduszek.
Dla bojkotujących Święto Zakochanych, albo jak kto woli- obchodzących je codziennie dobra informacja- serducha pasują na każdą okazję i wyglądają pięknie w każdym pomieszczeniu.
Sprawdzają się jako drobny prezent, ozdoba, igielnik, pachnidełko- po wypchaniu np. lawendą :)
Szyjcie więc serducha cały rok, nie tylko na 14 lutego :)

A jeśli komuś szyć się nie chce, czy nie potrafi to zapraszam   Tutaj:) na drobne zakupy !






piątek, 7 lutego 2014

Love Is In The Air....


 Zaczynam ten rok blogowania z dużym poślizgiem, ale jak to mówią lepiej późno i twórczo, niż wcześnie i bez weny :P

Witam w tym pięknym 2014 roku
i życzę Wam w nim dużo miłości.






wtorek, 23 lipca 2013

Każdy może mieć swój własny domek

Od zawsze mam słabość do kolorowych kamienic, starych uliczek, małych miasteczek. 
Dlatego też gdy tylko odkryłam blogowy świat zakochałam się we wszelkiego rodzaju domkach, a najbardziej w tych drewnianych autorstwa Jolanny ( nawet mam jedną kamieniczkę jej autorstwa na własność)
Zainspirowana domkami Jolanny, a także kilkoma pomysłami z zagranicznych www-lców, postanowiłam uszyć coś co te domki choć odrobinkę przypominać będzie. Tak też oto powstało kilka kolorowych kamieniczek. Dwie z nich, z odpowiednimi plakietkami będą prezentem dla znajomych z okazji ich nowego" M "
Myślę, że to fajny upominek zamiast kwiatka. Kto ich  tam wie czy już mają wazony w nowym domu ;)

Dziś pierwsze owoce mojego domkowania, a już niebawem kolejne wariacje na temat :)




Agata

środa, 24 kwietnia 2013

Kolorowe girlandy raz jeszce i tutorial :)

Dziś kolejna, ostatnia już porcja girland. Tym razem kolorowa wersja wiosenna oraz stonowana fioletowo-różowa.

A wszystkich, którzy zaczynają dopiero przygodę z szyciem, albo chcieliby zacząć, zapraszam już dziś na mojego drugiego bloga, tam pojawił się tutorial, który w bardzo dokładny sposób opisuje, jak wykonać takie kolorowe chorągiewki.
 

  

 

Was zostawiam z girlandami, a ja uciekam do maszyny, bo do uszycia zamówiony zając i ....... skrzat bożonarodzeniowy :P tak, tak, niektórzy już przygotowują się do Świąt :)

Buziaki

Agata

wtorek, 19 lutego 2013

Mrauuuuuuu

Znajoma zamówiła u mnie kota, jakiegokolwiek byle kota przypominał :)
Zanurzona już po uszy w szablonach wiosenno-wielkanocnych, zabrałam sie za szukanie jakiegoś kiciusia. W ręce wpadł mi klamkowiec. Nigdy wcześniej ich nie szyłam więc postanowiłam, że w końcu będzie ten pierwszy raz.
Oczywiście na jednym nie poprzestałam bo przecież zamawiająca musi mieć jakis wybór:) Powstały więc trzy sztuki klamkowców. Uszyłam, zawiozłam  koleżance do pracy, aby sobie któregoś wybrała i wyszłam....... bez kotów ;) Wszystkie trzy znalazły właścicieli w jednym biurze :) Dobrze, że jeszcze rano zdążyłam zrobić im błyskawiczną sesję fotograficzną, zdjęcia nie idealne, ale dowód, że uszyłam jest :P




A teraz zabieram się za pierwsze w tym roku gąski, kaczuszki, króliczki i inne wielkanocne stworzenia.

Buziaki
Agata

środa, 5 grudnia 2012

Pada śnieg...

Za oknem zrobiło się biało.
Gruba śniegowa pierzynka otuliła łąki i drzewa. Pięknie jest :)
Oby tak juz zostało do Świąt, a potem zaraz wiosnę poproszę!
Dziś pokazuję wykonane już dawno, kolejne serducha.
Na początek tradycyjne kraciaste z napisem "Wesołych Świąt" w kilku różnych językach -w formie girlandy.


  


 A tutaj w odrobinę ( wg mnie przynajmniej ;P ) skandynawskim stylu.


  



A teraz lecę odśnieżać :)

Buziaki
Agata

niedziela, 18 listopada 2012

Przygotowania do Świąt czas zacząć




Bez zbędnego gadania i tłumaczeń wracam i od razu zabieram się do pracy.
Po ostatnich wielu bezproduktywnych tygodniach, kilka dni temu spłynęło na mnie jakieś natchnienie, które zaowocowało wieloma świątecznymi wyrobami.
No, ale czas już był najwyższy, do Świąt już zaledwie kilka tygodni.
Na pierwszy ogień powstały serduszka,które w tym sezonie będę wykorzystywać w wielu odsłonach. Dziś w najprostszej postaci- w formie zawieszki z świątecznymi życzeniami w kilku językach.



Uwielbiam ten czas, kiedy Święta „za pasem”. Od kiedy szyję atmosfera Świąt zjawia się w naszym domu znacznie wcześniej niż w innych domach i trwa wiele tygodni :) A Wigilia i Święta to tylko zwieńczenie tego wyjątkowego czasu.

No to co Kochane?!
Do pracy!

Życzę każdej i każdemu z Was, aby natchnienie, energia i chęć do pracy Was nie opuszczała, a maszyna do szycia, papiery, kleje, szydełka i inne narzędzia pracy trafiły do szaf i szuflad dopiero w Wigilię :)


Buziaki
Agata