Strony

środa, 12 grudnia 2012

Stado rogaczy

Już powoli odliczam dni do Świąt.
 Przedświąteczne wyciszenie i czas na refleksję.....Kiedy???, no ja się pytam kiedy? :)
Jak co roku usiądę chyba na tyłku dopiero w Wigilię tym bardziej, że mistrzami kulinarnymi w rodzinie jest moja mama i siostra, ja przychodzę jeść :P
No, ale do czasu Świąt tradycyjne urwanie głowy. W pracy,  ze świątecznymi zamówieniami, z domowymi porządkami.....
Dziś przedstawiam uszyte ostatnio, już chyba ostatnie w tym roku stadko rogaczy 



 




A jak u Was przed Świętami, odpoczywacie przed, w trakcie czy dopiero po ??
Niektóre z was jak zerkam po blogach szaleją jakby przedawkowały jakieś witaminki hihihi ( tak, tak Ewciu do Ciebie piję :P )

Ostatnio udało mi sie wygrać candy u Yeshki :) Relacja foto juz niebawem :)

Buziaki
Agata


23 komentarze:

  1. milusie te twoje rogacze! Widzimy się w Chorzowie! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne! Choć do gustu najbardziej przypadł mi szaro-brązowy :)

    Pozdrawiam gorąco!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne stadko. Jeżeli chodzi o Święta to roboty dużo a czasu coraz mniej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rogacze są mistrzowskie:)Ja właśnie mam zamiar odpoczywać:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze:)))))
    Pozdrawiam,
    Ola:)
    P.S. oj tak a czas się skraca:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Agatko u nas podobne urwanie głowy przed świętami:) i w dodatku śnieg chce nas zasypać a tu do pasmanterii trzeba jechać:D
    Kochana cudne te Twoje łosie, to już pisałam:P

    Pozdrawiam
    P.S. Wysłałam Ci mail ze wstępnym projektem Twojego logo. Obczaj sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przesliczne to stadko:))
    Ja odpoczne pewnie dopiero po swietach, ale to sie jeszcze okaze:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudny łoś, już od dawna zabieram się za szycie czegoś świątecznego i jakoś do dnia dzisiejszego mi nie wyszło :) Poza 4 serduszkami na choinkę. Chociaż tyle. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne te renifery :) kolorystyka iście świąteczna :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. szaro-czerwony łoś mnie urzekł, aczkolwiek wszystkie są cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pirknr te rogacze :)
    a ja odpoczne pewnie dopiero po, albo wcale ;)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Prześliczne :)
    zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja powinnam już chyba odpoczywać, bo mój brzuch się tego domaga (a raczej jego mieszkaniec..) ale jakoś nie da się na dupce usiąść...wiesz, wydaje mi się, że większość blogerek ma wrodzone ADHD stąd potrzeba ciągłego robienia CZEGOŚ i ciągle im mało :) A pomysłów dużo więc trzeba ciągle czymś zajmować czas wolny...no bo po co odpoczywać wieczorami :)
    Twoje reniferki.....eee tam....takie... cudneeeee!! Nie masz litości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Urocze stadko:)Tobie też widzę witaminek nie brakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przesliczne sa te reniferki!
    A te dolegliwosci zwiazane z brakiem czasu to chyba pracoholizm;)

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Agatko reniferki są cudowne!!! I takie wesołe kolorki mają!!!
    SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne reniferki.
    Pooglądam na żywo w niedziele w Chorzowie :)
    Moje rogacze są troszkę inne http://mojafraszka.blogspot.com/2012/12/swiateczne-osie.html
    Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wesołe te Twoje stadko:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. ślicznie, gratuluje pomysłowości. serdecznie zapraszam na mojego bloga http://pasjawnetrza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń