Strony

piątek, 28 lutego 2014

"Zajączki, zajączki, zajączki...skakały przez pola i łączki"

W tym roku postanowiłam w końcu uszyć coś dla siebie i moich najbliższych. 
Nasze potrzeby ;) co roku schodzą na dalszy plan bo ja mało asertywna jestem i jak ktoś prosi o uszycie czegoś to nie potrafię powiedzieć, że np. nie mam czasu.
 No i tak szyję dla wszystkich tylko nie dla siebie. W tym roku to się zmieniło i już teraz przygotowałam kilka ozdób, które będą ozdobą naszego domu w te Święta.
Klika sztuk zostanie u nas, a kilka będzie prezentem dla naszych najbliższych.
Pomysł na tego zajączka znalazłam na pinterest, a pochodzi z blogu Julie.

U niej w  roli głównej len, a u mnie ( przynajmniej na razie) wiosenne kolory i kropeczki.

 




ps. Tytuł posta to fragment utworu Władysława Broniewskiego, kompozytor -Krystyna Kwiatkowska




13 komentarzy:

  1. Fajniutkie :) Też mam bardzo mało swoich prac u siebie zostawionych, zawsze się jakoś rodzą okazje do stworzenia prezentów, a doba się nie chce rozciągnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne wiosenne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe! Będą pięknie zdobić Twoje święta:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkie te zajączki :)
    świetnie pasują na wiosenne ozdoby :)

    ps. czekam na nr :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalne zajączki...kocham groszki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ cudne kicaki :) Pozwolę sobie zostać na dłużej na Twoim blogu - bardzo mi się tu podoba :)

    OdpowiedzUsuń