Już prawie rok minął od ostatniego wpisu. Zeszły rok zakończyłam zającami i ten zającami przywitałam. Kilka dni upragnionego urlopu w większości spędzę przy maszynie :)
W szalonym skrócie mówiąc; relaks, maszyna, szmatki i ja :)
Są przepiękne,nie mogę oderwać oczu tym bardziej,że ten model królików należy do moich ulubionych : )Są perfekcyjnie wykonane a kolorystyka niezwykle elegancka-cudo : )Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne zajączki. Subtelna kolorystyka. :-) Miło Cię widzieć. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło,że po tak długim czasie ktoś tu jeszcze zagląda :)Pozdrawiam
UsuńZawsze piękne, idealnie wykończone prace, to nawet po roku miło zaglądać. :) Liczę na więcej. :) Serdeczności przesyłam. :)
UsuńSuper park :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Pozdrawiam
UsuńSą przepiękne,nie mogę oderwać oczu tym bardziej,że ten model królików należy do moich ulubionych : )Są perfekcyjnie wykonane a kolorystyka niezwykle elegancka-cudo : )Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMonika bardzo Ci dziękuję :) Kolorystyka rzadko przeze mnie używana, tu jakoś wyjątkowo mi się spodobała :)
Usuńśliczne:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Qrko :)
OdpowiedzUsuńWow! Po prostu cudne, fantastyczne! A jak robisz oczka, że są takie idealne? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Sekret oczek to główka szpilki zamoczona w farbce :)
OdpowiedzUsuńsłodkie króliczki:)
OdpowiedzUsuń