W ubiegłym roku powstało kilka sztuk.
W tym roku stadko powiększy się o kilku nowych rogaczy ;)
Łosie, zwane przez niektórych reniferkami sprawiają mi zawsze dużo kłopotu i pracy. Nigdy nie chcą być takie jak sobie wymyślę. Mimo wszystko co roku są na mojej świątecznej liście "do uszycia", a lista ta długa, oj długa...
W przyszłym tygodniu biorę się za kolejne sztuki, a na razie przedstawiam trzy pierwsze, które powstały na te Święta.
Przed tegorocznymi Świętami widzę duże zainteresowanie produktami handmade, fajnie, że nasi rodacy zaczynają zauważać naszą pracę, no i że im się podoba to co tworzymy :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tu zaglądających oraz zamawiających i kupujących. Nie martwcie się już uciekam do maszyny.... :*
Agata
Łoś, czy renifer, kto by się przejmował. Świetne są, a szczególnie nakrapiany :) Niezmiennie podobają mi się tkaniny, jakich używasz... Prześliczne :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zapraszam do siebie na candy - jeszcze można się zapisywać :)
Śliczne łosie. Nie potrafię powiedzieć, który ładniejszy.
OdpowiedzUsuńŁoś śliczności!! Mój faworyt to ten w krateczkę :)
OdpowiedzUsuńcudne są:)
OdpowiedzUsuńSuper renifery! Mnie najbardziej urzekł osobnik w kropeczki. :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku też zamierzam uszyć takowego. Części mam już nawet uszyte, czekaja tylko na wypchanie i zszycie w całość.
Śliczne łosie lub reniferki :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno jednego uszyłam - z tego samego Tildowskiego szablonu, co Ty :)
Zapraszam do siebie na bloga do obejrzenia efektów.
Ale Twoje łośki są na prawdę superowe :) Ładnie dobrałaś materiały !
cudne :)
OdpowiedzUsuńAgatko! ten trzeci, ten ostatni, ten w czekoladowe groszki! Taki mój;)
OdpowiedzUsuńPiękny!
P.S. Widzę, że w tym roku szyjemy z tych samych materiałów, hehehhe
Teraz właśnie patrzę, że uszyłaś jednego z tej samej tkaninki :)
UsuńZapomniałam, ze grochy są dla Ciebie zarezerwowane :P
Buziaki :*
Są śliczne! :) W sam raz na święta!
OdpowiedzUsuńJakie słodziaki :))
OdpowiedzUsuńŚliczne są. Kratka i groszki rządzą:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!!
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńMam podobnego;D
śliczne!
OdpowiedzUsuńśliczne rogacze :)))
OdpowiedzUsuńW kropeczki i paseczki naj naj naj
OdpowiedzUsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńCudne rogacze:) zwlaszcza ten czerwony przypadl mi do gustu:)ale to dlatego,ze mam hopla w tym roku na punkcie czerwieni:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Bardzo mi się podobają łośki, czerwony rządzi :) Najbardziej odświętnie ubrany ;) Ja się miałam za jednego (istne szaleństwo) zabrać, ale wymyśliłam sobie 15 innych rzeczy do zrobienia na wczoraj, więc kolejny rok przyjdzie mi podziwiać łośki tutaj (tak, tak, pierwszy raz zobaczyłam je u Ciebie).
OdpowiedzUsuńŚciskam
Śliczne renifery
OdpowiedzUsuńoczywiście ŁÓŚ!!! cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne, prawie jak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńCudaki :D
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne :D
OdpowiedzUsuńAle cudne łośki:)
OdpowiedzUsuńTen w kropeczki jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńcudny łosiu, muszę i ja spróbować. Ale czemu mówisz, że cos nie wyszlo? Co w nich jest nie tak?
OdpowiedzUsuńfantastyczne ! postawiłabym takie pod choinką ;-)
OdpowiedzUsuńŁosie są przepiękne!!! :)
OdpowiedzUsuńNo i wyrzuciłam stary Twój adres a zapisałam sobie nowy więc staję się również nowym, starym obserwatorem:) podziwiającym przecudne, świąteczne łośki:)
OdpowiedzUsuńUrocze !!!! pozdrawiam, Ewa
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!! Ten pasiasty wygląda super:)
OdpowiedzUsuń