Ślimaczki już kiedyś szyłam, ale jedna z osób, która wtedy je otrzymała złożyła zamówienie na kolejną ślimaczą parkę. Tym razem jeden miał być różowy, a drugi błękitny. Tradycyjnie już uszyłam dodatkowych kilka sztuk. Czekały grzecznie w pudełeczku na kiermasz, ale kiermasz odwołano.
Ślimaki więc powędrują zaraz na artillo
Każdy ze ślimaczków ma wszytą małą grzechotke, która wydaje bardzo przyjemny, delikatny dźwięk.
Powinny się spodobać maluchom :)
Przypominam także o moim Candy, a teraz już tylko ślimaki i ślimaczki ...
No i jeszcze jedna ważna sprawa.
Kochane bardzo Wam dziękuję za tyle gorących słów, komplementów pod moim pierwszym postem na nowym blogu. Bardzo Wam wszystkim dziękuję, że postanowiłyście zostać ze mną :*, a nowe obserwatorki bardzo serdecznie witam :)
Buziaki
Agata
Kochane bardzo Wam dziękuję za tyle gorących słów, komplementów pod moim pierwszym postem na nowym blogu. Bardzo Wam wszystkim dziękuję, że postanowiłyście zostać ze mną :*, a nowe obserwatorki bardzo serdecznie witam :)
Buziaki
Agata