Trwają przygotowania do mojego pierwszego, świątecznego kiermaszu w tym roku.
Nie trwają zbyt długo bo ciągle coś wypadało i odrywało mnie od szycia, ale kilka skrzatów, Pań skrzatek i reniferków na biegunach na pewno w niedzielę pojawi się na Jarmarku.
Co jeszcze? To wielka niespodzianka dla mnie i dla odwiedzających. Zobaczymy co uda się uszyć przez dwa dni i dwie noce.
Ja uciekam do maszyny. Zostawiam Was ze skrzacikami i zaproszeniem.
Jarmark Rzeczy Ładnych
Najbliższa niedziela
Chorzów Batory
Miejski Dom kultury
Agata