Długi weekend majowo-czerwcowy w mojej pracowni uważam za rozpoczęty.
Wczoraj wieczorem odebrane zostało ostatnie majowe zamówienie.
Przez najbliższe kilka dni będę odpoczywała i ogarniała wielki bałagan jaki w maju w swoim roboczym pokoiku zrobiłam.
A potem.... Znów do maszyny :)
Wczoraj wieczorem odebrane zostało ostatnie majowe zamówienie.
Przez najbliższe kilka dni będę odpoczywała i ogarniała wielki bałagan jaki w maju w swoim roboczym pokoiku zrobiłam.
A potem.... Znów do maszyny :)
A poniżej owo ostatnie zamówienie majowe. Prezent na pierwszą rocznicę ślubu.
Miały być lalki, miała być para - innych wymogów nie było :)
Tak oto powstał mój pierwszy tildowy mężczyzna ;) I jego piękniejsza połowa.
Miały być lalki, miała być para - innych wymogów nie było :)
Tak oto powstał mój pierwszy tildowy mężczyzna ;) I jego piękniejsza połowa.
I jak się spodobają?
Długiegoooooo i słonecznego weekendu Wam życzę :*