Od zawsze mam słabość do kolorowych kamienic, starych uliczek, małych miasteczek.
Dlatego też gdy tylko odkryłam blogowy świat zakochałam się we wszelkiego rodzaju domkach, a najbardziej w tych drewnianych autorstwa Jolanny ( nawet mam jedną kamieniczkę jej autorstwa na własność)
Zainspirowana domkami Jolanny, a także kilkoma pomysłami z zagranicznych www-lców, postanowiłam uszyć coś co te domki choć odrobinkę przypominać będzie. Tak też oto powstało kilka kolorowych kamieniczek. Dwie z nich, z odpowiednimi plakietkami będą prezentem dla znajomych z okazji ich nowego" M "
Myślę, że to fajny upominek zamiast kwiatka. Kto ich tam wie czy już mają wazony w nowym domu ;)
Dziś pierwsze owoce mojego domkowania, a już niebawem kolejne wariacje na temat :)
Agata