Strony

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Ostatnia kartka w kalendarzu...

Ostatnia kartka w kalendarzu, a to oznacza, że już niebawem za oknem zrobi się biało, a w domu stanie choinka.
 Choć w tym roku stety/niestety  w grudniu wiele się w moim życiu podzieje to szycie spadło na któryś tam plan :)
Dziś efekt jednej z niewielu chwil spędzonych w listopadzie przy maszynie.
Miś dla Adasia :) A właściwie jeden z dwóch misiaków, które powstały:)




16 komentarzy:

  1. Piękny jest, a łata przesłodka. I jeszcze fajne guziki i w ogóle jest fajoski :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam te misie:) On taki duży czy na zdjęciu tak wyszedł ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Misiaczek jest super i z pięknej tkaninki : ). Dzięki tej krateczce jest taki cieplutki i przytulaśny : ). Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękny Miś. Jestem nim zauroczona!!!

    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam:) Przepiękny miś! Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczny ten miś Agatko! Pozdrawiam ciepło. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też niewiele szyciowo ostatnio, choć brakuje mi tego bardzo.
    Wesołych Świąt, pełnych zdrowia, spokoju i wytchnienia :)

    OdpowiedzUsuń